Przyswajanie polskich liczebników to droga przez mękę. Wie o tym każdy, kto uczy. A jeszcze lepiej ten, kogo staramy się nauczyć. Nawet te główne są długie, naszpikowane dwuznakami, a wymowa nie pokrywa się z zapisem. Uczniowie narzekają, że nie sposób ich spamiętać, zrozumieć w sklepie czy na szybko powiedzieć tak, by inni wiedzieli, o co im chodzi.
Aby nie zanudzić siebie i kursantów szablonowymi ćwiczeniami, podrzucam garść pomysłów na to, jak w przyjemny sposób przemycić utrwalanie liczebników na lekcje #jpjo.
1. Lotto
Po kliknięciu w link, traficie wprost na ostatnie losowanie Lotto. Co w nim fajnego? To, że prezenterzy czytają wyciągnięte numery powoli, a każdemu towarzyszy ujęcie kuli. W wersji „zero dodatkowej pracy dla lektora” poproście uczniów o zanotowanie wyników losowania ze słuchu.
Lubiący przygotowywać dodatkowe materiały mogą pokusić się o odrobinę zabawy - poprosić uczniów o wytypowanie rezultatów na przygotowanych do tego kartkach, a potem sprawdzenie swojego szczęście.
2. Domino
Pora na małe wyznanie - jestem gadżeciarą. Na każdą lekcję przynoszę jakiś rozweselacz - karty do gry, pocztówki, story bits lub domino. To ostatnie doskonale nadaje się do ćwiczenia liczebników. Kropki traktuję jak cyfry - na pierwszej połówce jak dziesiątki, na drugiej - jedności. Z kostek można też budować daty, godziny i liczby czterocyfrowe. Albo po prostu pograć w domino, prosząc o wypowiadanie na głos liczby na dokładanej kostce. Ta aktywność ożywi nawet jedne z pierwszych lekcji jpjo.
3. Po polsku po Polsce
A konkretnie lekcja 3 poświęcona produktom spożywczym i ich cenom (link tutaj). Do wypróbowania polecam interaktywne ćwiczenia 6, 7 i 8 z części Stacja 2 „Po południu - idziemy na obiad w Gdańsku”. To najłatwiejsze, czyli szóste polega na rozumieniu ze słuchu cen dań w restauracji. Najtrudniejsze ósme - na wskazywaniu w aplikacji szybko wypowiadanych kwot.
Aplikacja, która towarzyszy podręcznikowi „Po polsku po Polsce” z pewnością nie jest dla was nowością. A jeśli jest, przetestujcie też inne tematy. Wielu moich uczniów chętnie wykorzystuje je do samodzielnych powtórek.
4. Budżet na restaurację
Pozostańmy na chwilę przy zamawianiu jedzenia. Do tej aktywności potrzebujecie strony z menu drogiej restauracji. Ustalcie z uczniami budżet, w którym muszą się zmieścić i zasady zamawiania. Dla przykładu za kwotę 250 złotych muszą zaproponować po jednej pozycji z przystawek, dań głównych, dodatków i deserów dla osoby, która nie je mięsa, ale je ryby. Pomysły można mnożyć w nieskończoność. Ważne, by przy prezentacji wyborów uczniowie podawali na głos ceny.
Komentujcie śmiało i dzielcie się swoimi patentami na utrwalanie liczebników.
Comments