top of page

Jak pracować z lekcją "Rady dla turystów". Żebym, żebyś, żeby, czyli polski tryb łączący w


Ile język polski ma czasów? Trzy. Angielski co najmniej milion, a francuski jeszcze te dziwaczne tryby – myślą rodacy. Z wyjątkiem lektorów polskiego dla obcokrajowców. Ci wiedzą, że poprawne stosowanie konstrukcji żebym / żebyś / żeby sprawia kursantom tyle trudności, ile Polakom nauka subjonctif / subjuntivo / congiuntivo.

Co proponuję

Urlopowy, zaskakująco pozytywny tekst z radami dla niemieckich turystów w Polsce.

Wideo z wypowiedzią eksperta, który podpowiada, jak gospodarować pieniędzmi na wakacjach (bo ja dałam się okraść ;). Lekko zestresowany doradca wkuł dwu i pół minutowy tekst na pamięć, dzięki czemu wyszło sprawnie i zrozumiale nawet dla poziomu A2.

Płynne, niemal bezbolesne przejście do stosowania żebym / żebyś / żeby w mowie. Lekcja tak skonstruowana, że od celu numer jeden, automatyzowania użycia konstrukcji żeby, nie ma ucieczki.

A konkretniej

Tekst

  • z wyróżnionymi na czerwono trudniejszymi wyrazami i słowniczkiem, który pokazuje, od czego pochodzą np. CENIĆ – CENA,

  • z podkreślonymi czasownikami relacjonowania np. DODAWAĆ, ZWRACAĆ UWAGĘ, PRZYPOMINAĆ oraz ćwiczenie 1 utrwalające, w jakich konstrukcjach występują.

Ćwiczenie 2 na rozumienie tekstu. Konstrukcja radzi, żeby + bezokolicznik powinna pojawić się w tym ćwiczeniu automatycznie.

Ćwiczenie 3 na rozumienie ze słuchu, które umiejętnie sterowane przez lektora wymusza stosowanie trybu łączącego w rzeczywistej sytuacji komunikacyjnej. Pozwala uzmysłowić kursantowi, czemu służy i że nie sposób go obejść. Część rozmowa ukierunkowuje na użycie form żebyście oraz żeby w trzeciej osobie liczby mnogiej.

Dodatkowo

Smaczki kulturowe w tekście i wideo – Polacy a parawany, papież i język rosyjski :)

68 wyświetleń0 komentarzy
bottom of page